"Babcia" - pamiętamy

"Babcia" – pamiętamy

w Sport

Z udziałem czterech zespołów zorganizowano turniej piłkarski poświęcony niezapomnianemu Arturowi Borowiakowi. Popularny „Babcia" zginął przed niemal rokiem w wypadku samochodowym w wieku zaledwie 37 lat.

Początek czerwca przyniesie pierwszą rocznicę śmierci zawodnika wielu lokalnych klubów, Artura Borowiaka. W trakcie wielu lat czynnego uprawiania piłki nożnej „Babcia" reprezentował bowiem Victorię Świebodzice, Zagłębie Wałbrzych, Podgórze Wałbrzych, Spartę Konin, ale najdłużej zdobywał bramki dla MKS-u Szczawno-Zdrój. Jego życie przerwał tragiczny wypadek, do którego doszło przed rokiem na drodze w Lubominie, a który okrył żałobą miejscowe środowisko piłkarskie. Na szczęście pamięć o sympatycznym zawodniku nie przeminęła, za czym stoją znajomi, przyjaciele, ci, z którymi przez wiele lat grał w jednym zespole, ale również i rywalizował. Na Orliku w Szczawnie-Zdroju rozegrano pierwszy, ale jak poinformował Krzysztof Twardijewicz z ekipy oldbojów miejscowej drużyny, a zarazem współorganizator imprezy, na pewno nie ostatni turniej poświęcony Borowiakowi. Na starcie stanęły cztery ekipy: oldboje MKS-u Szczawno-Zdrój, Victoria Świebodzice, Zagłębie Wałbrzych oraz Telefony u Kaliego. Po wygraniu swych pierwszych meczów do finału awansowały: Victoria oraz MKS. Pojedynek o 1. miejsce stał pod znakiem wyrównanej walki, która nie przyniosła rozstrzygnięcia, gdyż spotkanie zakończyło się remisem 2:2. I na tym poprzestano, gdyż głównym celem zawodów było wspomnienie ś.p. Artura Borowiaka, dobra zabawa przy grillu i spotkanie dawnych rywali. -Dzięki jednak temu, że dwie ekipy zajęły 1. miejsce, na 3. pozycji znalazło się Zagłębie, które w innym przypadku uplasowałoby się poza podium- ze śmiechem przyznał Twardijewicz. Jak dodał „Twardy", a więc były napastnik MKS-u, fajnie było się spotkać, powspominać dawne dzieje, również czasy, gdy grał z nami Artur.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

*

Ostatnie od Sport

Zawody rowerowe MTB

Aż 130 zawodników stanęło na starcie zawodów rowerowych, które rozegrano nad zalewem
Go to Top