Wabi się Barry. Dzisiaj właściciel zabrał go na spacer do lasku przy ulicy Ogrodowej. Nagle pies wyczuł trop. Dzik, który wpadł do kanału i zginąłby gdyby nie Barry. Poniżej film.
Właściciel psa od razu wezwał straż pożarną. Pracownicy PSP wsadzili do środka długą drabinę. Zwierzę było wystraszone. Nie chciało się dać złapać w worek czy zawinąć do specjalnej maty. Strażacy musieli uważać, aby dzik, którego ratowali nie zrobił im przez przypadek krzywdy. Po kilku minutach udało się owinąć zwierzę płachtą i wyciągnąć na zewnątrz. Gdy tylko dzik poczuł, że ma grunt pod nogami uciekł do lasu. Aż strach pomyśleć co byłoby gdyby nie bohater Barry. Poniżej film. Zobacz jak wyglądała akcja ratowania dzika.