Średnie to pocieszenie, że inni mają gorzej, ale to, co dzieje się na drodze Wałbrzych – Świdnica przez Modliszów woła o pomstę do nieba.
Koszmar rozpoczyna się przy zjeździe na Złoty Lasek. Nawierzchnia drogi jest w fatalnym stanie. Nie dość, że pełna dziur to jeszcze "uzbrojona" w kawałki asfaltu stwarzające zagrożenie dla każdego zmotoryzowanego. Przejechanie po nich grozi przecięciem opony. Jeśli ta sztuczka się nam już uda, wówczas martwić powinni się kierowcy jadący za nami lub z naprzeciwka. Wylatujący spod kół kawałek asfaltu może uszkodzić im karoserię lub co najmniej rozbić szybę. Nie lepiej sytuacja wygląda przy wjeździe do Świdnicy, a konkretnie na ulicy Wałbrzyskiej. Tam to już prawdziwy slalom pomiędzy dziurami. Na tle tego, co dzieję się w sąsiednich gminach i powiatach Wałbrzych wygląda coraz lepiej. Cieszy nas to, że powiat ściąga kolejne pieniądze na remont dróg. Wczoraj otrzymaliśmy bowiem kolejną dotację z MSWiA – tym razem w wysokości 780 tysięcy złotych. Z otrzymanej dotacji Starostwo Powiatowe wyremontuj nawierzchnię ulicy Wyszyńskiego na odcinku od ulicy Wrocławskiej do ulicy Broniewskiego.