Nie udało się uratować motocyklisty, który dzisiaj popołudniu miał wypadek na ulicy Przyjaciół Żołnierza. Mężczyzna zmarł w szpitalu.
Do zdarzenia doszło po godzinie 15.00. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji powodem wypadku była najprawdopodobniej nadmierna prędkość. – 24-letni motocyklista uderzył w nissana podczas manewru wyprzedzania – informuje rzecznik komendy. Siła uderzenia była bardzo duża. Poszkodowany doznał wielu poważnych obrażeń wewnętrznych. Został zabrany do szpitala. Mimo wysiłku lekarzy zmarł. Kierująca samochodem osobowym 34-latka była trzeźwa.