Najprawdopodobniej w tym tygodniu policja przesłucha 16-letnią matkę dziecka, które znaleziono w piątek martwe w śmietniku przy ulicy Słowackiego w Gorcach. Zwłoki noworodka były zawinięte w reklamówkę. Dziecko miało sześc miesięcy. Policja ustala czy urodziło się żywe czy w momencie zdarzenia było już martwe. Ciało sześciomiesięcznego noworodka odnalazł w śmietniku przy ulicy słowackiego w Gorcach, jeden z mężczyzn zbierających puszki. Nie mógł uwierzyć w to co widzi. – Niech Pani zobaczy. Tragedia. Tu jest dziecko -krzyczał do pani Marysia, która mieszka kilkanaście metrów obok i akurat wyszła do okna. – Zbiegłam na dół. W środku śmietnika było zawinięte w reklamówkę dziecko. Miało wykształcone ręce i nogi. Było duże. Nie takie jak dziewięciomiesięczny noworodek, ale było widać, że to nie płód. Obok pełno krwi. Świeżej. Jeszcze nie zdążyła skrzepnąć. Ktoś musiał więc wyrzucić to dziecko niedawno – mówi pani Marysia. Jej słowa potwierdza Jerzy Rzymek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu. – Ciało odnalazł jeden z mieszkańców. Noworodek miał około sześciu miesięcy. W momencie odnalezienia był już martwy – mówi Rzymek. Na miejsce ściągnięto specjalnie szkolonego który podjął trop. Zwierzę zaprowadziło policjantów kilkaset metrów dalej, do budynku WTBS. Tam właśnie mieszka 16-latka, która urodziła noworodka. Została zatrzymana. Najprawdopodobniej w poniedziałek 30 listopada zostanie przesłuchana w obecności psychologów. – To bardzo trudna sprawa – przyznaje Rzymek. Z naszych ustaleń wynika, że młoda matka jest w podłamana psychicznie.
Mundurowi świętowali
Uroczyste obchody Święta Policji funkcjonariuszy z Powiatu Wałbrzyskiego odbyły się w Teatrze Zdrojowym im. H. Wieniawskiego