Ubyło miejsc, gdzie do tej pory można było swobodnie parkować samochody, a wzrosły mandaty za nieprawidłowe parkowanie. To efekt pojawienia się znaków ,,zakazu ruchu" oraz ,,strefy ograniczonego postoju" na osiedlu Podzamcze.
Budowę Podzamcza rozpoczęto w połowie lat 70 ubiegłego wieku, a zakończono w latach 90. Z upływem lat pojawiły się poważne problemy związane z parkowaniem pojazdów na terenie osiedla. Zauważono również zagrożenia wynikające z braku możliwości dojazdu do budynków pojazdów służb ratowniczych, a w szczególności wozów straży pożarnej. Spółdzielnia Mieszkaniowa „Podzamcze" w porozumieniu z Komendą Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu podjęła decyzję o wyeliminowaniu parkowania pojazdów z części ciągów komunikacyjnych w najbardziej newralgicznych punktach osiedla na Podzamczu. Pojawiły się „zakazy ruchu", „strefy ograniczonego postoju". Funkcjonariusze straży miejskiej umieszczają pod wycieraczkami pojazdów informację na temat nieprawidłowego parkowania. Kierowcy nie są wzywani do komendy straży, a jedynie pisemnie upominani. Niestety działania informacyjne i prewencyjne nie dają rezultatów. Dyżurny Sekcji Patrolowo-Interwencyjnej „Podzamcze" nadal otrzymuje zgłoszenia o nieprawidłowym parkowaniu pojazdów w strefie ograniczonego postoju. Dlatego w najbliższych dniach strażnicy miejscy wraz z funkcjonariuszami policji rozpoczną bardziej zdecydowane działania, które zmuszą kierowców do zapewnienia przejazdu wozom strażackim w wypadku prowadzenia akcji ratowniczo – gaśniczej. Jednocześnie starają się, aby administratorzy terenów w dzielnicy Podzamcze przeprowadzili inwentaryzacje posiadanych zasobów pod kątem możliwości zwiększenia ilości miejsc parkingowych.
