Podziękowali za plony

Imponująco wyglądały wieńce dożynkowe, przygotowane przez gospodarzy z gminy Czarny Bór. Ale i zabawa, zorganizowana z tej okazji dla mieszkańców, mogła zadowolić najbardziej wymagających. Nic dziwnego, że na dożynkach w Czarnym Borze, pojawiły się tłumy.

Nikt się nie nudził, emocji było co niemiara, a także okazji do rywalizacji. Już po demonstracji wieńców, okazało się, że najpiękniejsze zwieńczenie plonów przygotowali mieszkańcy Grzęd. Inne miejscowości święciły za to triumfy podczas turnieju wsi. Uczestnicy strzelali do bramki, biegali w workach, rzucali oponą i biegli na czas ze szklanicą pełną piwa. Po rozegraniu wszystkich konkurencji było wiadomo, że najsprawniejszych zawodników przygotował do zawodów Jaczków. Na drugim miejscu uplasowali się gospodarze, trzecie przypadło drużynie z Witkowa.I to jeszcze nie był koniec wyścigów, bo w czasie, gdy trwał turniej wsi, komisja obradowała nad kolejnością miejsc, jakie zajęli uczestnicy Małego Festiwalu Śpiewki Góralskiej. W Czarnym Borze tradycje ludowego śpiewania są mocno zakorzenione, a to za sprawą zespołu góralskiego „Janicki", prowadzonego przez Jarosława Janika. To on zorganizował festiwal góralskich przyśpiewek, a na scenie pojawili się najmłodsi mieszkańcy gminy. Jury uznało, że najlepiej w nim wypadli Vivianne Kosek oraz Kamil Król. Przyznano też cztery drugie i cztery trzecie nagrody. Mali śpiewacy mogli się czuć usatysfakcjonowani, bo wszyscy dostali nagrody. Kiedy na estradę wyszły „Grzędowianki", wiele par ruszyło w tany – trudno było usiedzieć przy żwawych piosenkach w wykonaniu zespołu.Dożynki były drugą odsłoną Dni Ziemi Czarnoborskiej. Dzień wcześniej świętowano Festiwal Pieroga, gdzie również rozdano nagrody i medale. Potrawy oceniano w trzech kategoriach: restauracje, instytucje i osoby prywatne. Po degustacji komisja uznała za najsmaczniejsze pierogi z kapustą i grzybami z restauracji „Maria" z Wałbrzycha, pierogi cysterskie Stowarzyszenia Optymistów Krzeszowskich z Krzeszowa oraz pierogi wykonane przez Malwinę Pogwizd.