W pogotowiu był już nawet ciężki sprzęt. Na szczęście podziemny pożar, który wybuchł przy ulicy Antka Kochanka udało się ugasić.Do zdarzenia doszło przed południem. Oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu otrzymał informację, że spod ziemi przy ulicy Antka Kochanka wydobywają się kłęby dymu. Na miejsce wysłano dwie jednostki, w tym jedną ciężką. – Po krótkim rozpoznaniu ustaliliśmy, że zapaliły się drewniane elementy budowy, która kiedyś się tam znajdowała i została przysypana ziemią. Pożar powstał najprawdopodobniej w wyniku tego, że na powierzchni wypalano gałęzie. Płomień musiał się przedostać w głąb ziemi i wzniecił ogień – relacjonuje rzecznik PSP Paweł Kaliński. Na wszelki wypadek w pogotowiu był już ciężki sprzęt gotowy rozpocząć odkrywkę terenu. Na szczęście wałbrzyscy strażacy precyzyjnie ustalili źródło ognia i ugasili pożar.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego