Coraz mniej spotkań pozostało już do zakończenia rundy zasadniczej. W czubie tabeli robi się mały tłok co sprawia, że mamy fantastyczny finisz na koniec sezonu regularnego.
Aktualnym liderem w tabeli jest Basket Śródmieście, ubiegłoroczny triumfator Walk Od początku rozgrywek nie wydawało się, że ta edycja będzie kontynuacją dzieła (Mistrzostwa) z ubiegłego roku. Dwie porażki w otwierających kolejkach oraz wyrównany mecz z borykającymi się problemami kadrowymi AluFastem nie napawały optymizmem w rozkręcającym się sezonie. W myśl hasła „nie lekceważ serca mistrza” – Basket rozkręcił się i od tego momentu kontynuuje zwycięską passę wskakując na fotel lidera. Przed nimi jednak ciężka końcówka gdyż mierzą się z czołówką Ligi. Punkt mniej w tabeli ma Faurecia !? Tak jest Faurecia… po dość chudych latach w tej ekipie świeci słońce i wszystko na to wskazuje, że szybko nie zgaśnie. Przyjemnie dla oka grająca drużyna, która ma w zasadzie wszystko aby powalczyć o „Misia” WALK 2018. Liderem punktowym tej ekipy jest Mateusz Pilarczyk, na co dzień występujący w 3 ligowym MKS Mazbud Szczawno Zdrój, który daje średnio ponad 14 punktów na mecz. Mądra gra oraz wsparcie na desce pozwala na oddawanie rzutów zza łuku. Drużyna w całej stawce, ma najlepszy wskaźnik procentowo trafionych „trójek” – blisko 35%.
Czeka ich jeszcze ważne spotkanie z Basketem Śródmieście, które może okazać się kluczowe w walce o „pole postion”. Trzecie miejsce przypada Partners Nieruchomości, którzy są w wyraźnym kryzysie notując 3 porażki z rzędu. W ostatnim spotkaniu ulegli Konsorcjum grając w zasadzie w pełni składzie. Dołek jest, już nie dominują tak jak w pierwszej rundzie. Przed nimi jeszcze ważny mecz z Basketem Śródmieście, który może się okazać kluczowy w ostatecznym rozrachunku. Ekipą, z takim samym bilansem punktowym co Partners są wyżej wspomniani Nieuchwytni Konsorcjum Serwisowe. Oni także, grają ostatnio nierówno. Jeśli są w okrojonym składzie zdarzają się porażki jak dwie kolejki temu z Drink Teamem, jeśli skład jest pełny ogrywają najlepszych – patrz Partners. Ich największą bronią są rzuty za 3 punkty, średnio oddają jako drużyna 30 prób. Niekwestionowanym liderem w tej klasyfikacji jest kapitan Michał Kierczyński. Do końca rundy maja nieco łatwiejszy terminarz niż czub tabeli. Grają z niżej notowanymi rywalami co może ich wywindować w górę klasyfikacji ogólnej. Przedstawione drużyny to czołówka ligi, do tego grona puka jeszcze Drink Team, który ma szansę na wejście do najlepszych. Labo-Dent już raczej musi pogodzić się z graniem w Play Off z pozycji „Kopciuszka”. Wałbrzych Dla Was oraz AluFast podzielą los 7 i 8 miejsca.
