Od rana na Zamku Grodno w Zagórzu Śląskim trwa Jarmark Średniowieczny. Wczoraj rekonstruktorzy z całej Polski stworzyli wyjątkowe widowisko. – Dzisiaj będzie podobnie – zapowiadają.
Na ideę Jarmarku Średniowiecznego składają się trzy równoważne aspekty. Po pierwsze jest to wydarzenie pozwalające odtwórcom historycznym okresu średniowiecza spotkać się, wymienić swoimi doświadczeniami i wiedzą. W organizowanych turniejach podejmują oni rywalizację odnoszącą się do dawnego etosu, opartą na honorze i współzawodnictwie. Prezentują swoje rzemieślnicze produkty w swoich kramach oraz bawią się tańcząc i biesiadując po zamknięciu bram zamku. Po drugie ożywianie historii ma charakter edukacyjny dla odwiedzających turystów. – Cieszymy się kiedy udaje nam się przełamać obraz średniowiecza prezentowany w popkulturze, znany z filmów fabularnych, będący wybuchową mieszaniną wiedzy archeologicznej, świata fantasy oraz ludzkiej wyobraźni. Czujemy satysfakcję, gdy turyści zakładając zbroję przekonują się, że nie waży ona 50 kg. Gdy zapamiętują, że wikingowie nie mieli rogów na hełmach. Gdy oglądając turnieje, słysząc szczęk oręża, widząc krew oraz pękające w trakcie uderzeń miecze, dowiadują się, że to nie jest wyuczony układ, ale prawdziwa walka – mówią zgodnie. Trzecim aspektem jest zachęcenie zarówno turystów jak i rekonstruktorów do obcowania z historią i architekturą Zamku Grodno. Jest to obiekt wyjątkowy, położony w niebywale malowniczej okolicy, zachwycający wielkością bryły oraz budzący dreszcze legendami oraz opowieściami o niezrozumiałych, tajemniczych zjawiskach, które wciąż mają miejsce.