Na widok stróżów prawa zrzucił z nóg klapki i uciekał w samych skarpetach. Kilka minut później na jego nadgarstkach zatrzasnęły sie już kajdanki.Policjanci z czwartego komisariatu zatrzymali przy ulicy Szymanowskiego 57-letniego mężczyznę podejrzanego o włamanie do mieszkania swojego sąsiada. Wałbrzyszanin kilkukrotnie wchodził do tego lokalu i demontował przedmioty użytkowe przenosząc je do swojego mieszkania znajdującego się…naprzeciwko. Złodziej ukradł między innymi: zamrażarkę, zlewozmywak, umywalki, baterie umywalkowe, spłuczkę, dwa żyrandole, drzwi łazienkowe, a nawet dziesięć gniazdek elektrycznych. Mieszkanie było przygotowane do zdania administracji budynków, a jego lokator już tam nie zamieszkiwał. Wszystkie skradzione przedmioty policjanci zabezpieczyli w mieszkaniu podejrzanego. Mężczyzna został umieszczony w policyjnym areszcie wałbrzyskiej komendy. Za kradzież z włamaniem nieuczciwemu sąsiadowi grozi teraz nawet 10 lat pobytu za więziennymi kratami.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego