Dwie drużyny koszykarek z Boguszowa – Gorc występują w tegorocznych rozgrywkach Dolnośląskiej Ligi Mini koszykówki dziewcząt. Dziewczęta z rocznika 1997 walczą o czołówkę tabeli. Wygrały pięc oso tanich spotkań z rzędu. Drużyna dziewcząt Mniszka Boguszów pokonały kolejno: Śląsk Wrocław, MOS I Wrocław, MOS II Wrocław, Ślęzę Siechnice oraz drugi zespół Mniszka. Obecnie zajmują miejsce na czele tabeli swojej grupy i mają szanse na awans do ścisłego finału Ligi. Trener zespołu Jacek Kędzierski jest optymistycznie nastawiony na przyszłość. – Dziewczęta trenują z dużym zapałem, robiąc szybkie postępy. Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra. Ja i dziewczęta bawimy się koszykówką. Uważam, że na tym etapie treningu najważniejsze jest czerpanie przyjemności z uprawiania sportu. Wyniki zaś to rzecz drugorzędna – mówi trener. Serce na parkiecie oddaja również dziewczęta z roczników: 1998 i 1999, występujące w tej samej lidze jako Mniszek Boguszów II. Podopieczne trenera Mateusza Mikosika toczą zacięte pojedynki ze starszymi od siebie rywalkami. Choć jeszcze nie zawsze wygrywają, to nie tracą pogody ducha.- Na zwycięstwa trzeba jeszcze poczekać, ale na pewno nadejdą ” – podkręca spokojnie trener.
Zwycięstwo w dogrywce
Prawdziwy horror przeżyli kibice MKS-u Mazbud Basket Szczawno-Zdrój, którzy w sobotni wieczór przybyli na halę sportową