Na szczęście nic poważnego nie stało się kierowcy, który wypadł z drogi i spadł do rzeki.
Do zdarzenia doszło przed chwilą na ulicy Wyszyńskiego w Walimiu. Kierujący samochodem osobowym „złapał pobocze”. Nie był w stanie zapanować nad pojazdem i spadł w dół do rzeki. W przeciwieństwie do auta najprawdopodobniej nic poważnego mu się nie stało. Na miejsce przyjechała straż pożarna, która zabezpieczyła miejsce wypadku. Zdjęcie otrzymaliśmy od Czytelnika. Dziękujemy