– Powstawaliśmy jako projekt praktycznie niemożliwy. Po fatalnych wyborach prezydenckich wydawało się, że nic dobrego już nie może się wydarzyć. Mimo to udało się nam zbudować silną, Zjednoczoną Lewicę – mówiła przebywająca w Świdnicy z wizytą kandydatka Zjednoczonej Lewicy, Barbara Nowacka.
Kandydatka na premiera podkreślała, że jej ugrupowanie nie wychodzi z wielkimi deklaracjami. – Wiemy, że jeśli dzisiaj nie załatwimy kilku najważniejszych spraw, które dotyczą rynku pracy, gospodarki, służby zdrowia, mieszkalnictwa i edukacji, to za 10 lat będzie tylko dużo gorzej. Nasz program nie zakłada, że wszyscy od razu się ucieszą. Tak, chcemy opodatkować banki. Korzystać z tego, że jesteśmy w UE, ale w mądry sposób – podkreślała kandydata na premiera. To kolejna wizyta w krótkim odstępie czasu w naszym mieście czołowego polityka. Wczoraj w Świdnicy była Beata Szydło z Prawa i Sprawiedliwości, a w poniedziałek Jarosław Gowin.