Od tegorocznego sezonu letniego Szczawno-Zdrój ma nową atrakcję dla turystów i kuracjuszy. Wszystko za sprawą działań podejmowanych przez członków stowarzyszenia Kocham Szczawno-Zdrój, którzy uruchomili w podwałbrzyskim uzdrowisku, rekreacyjne kursy rikszy. Z pierwszych przejażdżek można było skorzystać podczas zakończonej właśnie majówki.
Riksze z powodzeniem funkcjonują w wielu uzrowiskowych miejscowościach. Od kilku lat z takiego środka transportu można skorzystać na słynnej ulicy Piotrkowskiej w Łodzi. Riksze wożą klientów w Katowicach i Kołobrzegu. Popularność rikszy postanowili wykorzystać członkowie stowarzyszenia Kocham Szczawno-Zdrój.- Ciągle szukamy nowych sposobów na promocję i ożywienie turystyczne naszej gminy. Koncepcja uruchomienia kursów rikszy w uzdrowisku powstała 2 lata temu. – Wiedzieliśmy jak ten alternatywny transport rozwija się w innych miastach, nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim w Europie. Jest ekologiczny i świetnie wpisuje się w koncepcję uzdrowiskowej, wypoczynkowej gminy. Mam nadzieję, że znajdzie uznanie w oczach mieszkańców, turystów i kuracjuszy- mówi Arkadiusz Czocher prezes stowarzyszenia Kocham Szczawno-Zdrój. – Zainteresowanie naszym filmem promującym kursy rikszą w Szczawnie-Zdroju jest bardzo duże. Na naszym profilu Facebook obejrzało go ponad 3100 osób- dodaje Czocher. Obecnie stowarzyszenie posiada 2 riksze. Pierwsza przyjechała do podwałbrzyskiej gminy z Zamościa, druga z Częstochowy. Jedna już jest w pełni przygotowana do sezonu letniego i wyjechała na trasy w uzdrowisku, druga właśnie przechodzi profesjonalny serwis . – Chcemy, żeby riksze nie tylko jeździły i były sprawne technicznie, ale musza one także reklamować Szczawno-Zdrój, tak aby nasi klienci się z naszym uzdrowiskiem utożsamiali i chcieli do nas wracać- przekonuje Piotr Cugowski, jeden z założycieli i aktywny członek szczawieńskiego stowarzyszenia. Kursy rikszą można zamówić w trzech miejscach. – Parkujemy przy pijalni wód mineralnych, przy pomniku Henryka Wieniawskiego lub pod Domem Zdrojowym- wyjaśnia Piotr Cugowski. Spod Domu Zdrojowego pojedziemy rikszą do Dworzyska. Kursy z przystanków w centrum Szczawna-Zdroju obsługują trasę wiodącą po Parku Zdrojowym oraz w kierunku rozlewni wody mineralnej Anka. Ceny za przejazd rikszą wahają się od 10 do 15 złotych za kurs.- Trzeba wykupić cegiełkę, wspierającą działalność statutową organizacji pozarządowych. Jeśli obciążenie rikszy nie przekracza 100 kilogramów, cegiełka kosztuje 10 złotych. Jeśli waga jadących rikszą jest większa niż 100 kg i nie przekracza 180 kg, trzeba wykupić cegiełkę za 15 złotych- wyjaśnia tajniki płatności za kursy Arkadiusz Czocher. Kurs trwa około 15 minut. Członkowie stowarzyszenia Kocham Szczawno-Zdrój planują w przyszłości montaż w rikszach silników elektrycznych, wspomagających pracę mięśni. -To pozwoli nam wydłużyć trasy i dojechać do pięknych miejsc w Szczawnie-Zdroju, które w chwili obecnej są nie do zdobycia dla naszych pojazdów- dodaje Cugowski. Docelowo w rikszach mają pojawić się również elektroniczne przewodniki po Szczawnie – Zdroju w różnych jeżykach.- Chcemy, żeby turyści, mieli podczas jazdy rikszą, możliwość poznawania bogatej historii naszej gminy- mówi Arkadiusz Czocher. Na ten cel, członkowie stowarzyszenia już szukają pieniędzy w funduszach unijnych. Szukają też kierowców rikszy. – W związku z dynamicznym rozwojem poszukujemy osób do pracy w charakterze kierowców rikszy. Praca niestresująca i tylko w bezdeszczowe dni. Ciągły kontakt z naturą i pięknem Szczawna-Zdroju- przekonuje prezes stowarzyszenia Kocham Szczawno-Zdrój. Osoby zainteresowane ofertą pracy prosimy o kontakt na adres email kochamszczawno@op.pl
