Policjant z Posterunku Policji w Pieszycach uratował 43-letnią kobietę, która w Bielawie na ul. Żeromskiego około godziny 21.00 została zaatakowana przez psa w wyniku, czego doznała rozległych ran szarpanych przedramienia i podudzia i została hospitalizowana w specjalistycznej klinice w Polanicy Zdrój.Jak ustalili bielawscy policjanci 43-letnia mieszkanka Bielawy wracała wraz z koleżanką do domu. Kiedy była już w niedalekiej odległości od miejsca zamieszkania podbiegł do niej rozwścieczony pies rasy amstaff (bez rodowodu) i zaczął ją gryźć w lewe podudzie. Na krzyki kobiet o pomoc zareagował policjant, który spacerował w wolnym czasie ze swoim psem. Kiedy przybiegł na miejsce zobaczył leżącą kobietę, którą szarpał za nogę duży, agresywny pies. Policjant niezwłocznie zareagował i podjął działania łapiąc psa za kark i próbując go zabrać od poszkodowanej. Pies był niezwykle rozwścieczony, lecz policjantowi po chwili udało się odciągnąć psa, którego przekazał przybyłemu właścicielowi z poleceniem zabrania psa do domu. Policjant następnie chciał udzielić pomocy poszkodowanej kobiecie, lecz pies wyrwał się właścicielowi, ponownie podbiegł do kobiety i zaczął ją gryźć w prawe przedramię. Mł.asp. Mariusz Lorenc ponowienie pospieszył z pomocą odciągając psa i trzymał go do czasu aż poszkodowana trafiła bezpiecznie do swojego mieszkania. Wówczas psa przekazał właścicielowi, który zabrał go do domu. Kobieta doznała rozległych ran szarpanych przedramienia prawego oraz lewego podudzia i została hospitalizowana w specjalistycznej klinice w Polanicy Zdrój. Jak się okazało 29-letni właściciel psa, który w tamtym czasie sprawował nad nim opiekę, wychodząc z domu zatrzasnął drzwi od mieszkania, które otworzył pies skacząc na klamkę. Kiedy pies gryzł kobietą pijany właściciel wracał ze sklepu. Policyjny alkomat wykazał blisko 3, 8 promila alkoholu u 29-letniego właściciela psa, który usłyszał już zarzut nieumyślnego uszkodzenia ciała, za co grozi kara pozbawienia wolności do roku czasu. Policja powiadomiła również wszystkie odpowiedzialne służby t/j Sanepid oraz Powiatowego Lekarza Weterynarii o zdarzeniu.
Oskarżony po 13 latach
Prokurator Rejonowy w Wałbrzychu skierował akt oskarżenia przeciwko 44-letniemu mieszkańcowi Walimia. Mężczyzna w 2003 roku